
Posłuchaj tego artykułu w formie podcastu.
„Po prostu chcę coś zmienić. Myślę, że uzależniłem się od pomagania innym i walki z niesprawiedliwością, ale to chyba nie jest najgorsze uzależnienie, jakie można mieć…”
Jakob Dalhoff to człowiek, który stworzył portal wynajmu nieruchomości MatchOffice z główną siedzibą w zachodnioukraińskim mieście uniwersyteckim Lwów, działający obecnie w 19 krajach na całym świecie.
Od momentu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, duński przedsiębiorca poświęca większość swojego dnia na ponad 50 projektów, których celem jest pomoc Ukrainie w odniesieniu zwycięstwa na wojnie.
Dyrektor zarządzający portalem wynajmu MatchOffice ma doświadczenie jako inwestor nieruchomości oraz broker komercyjny w Kopenhadze. W 2016 roku zdecydował się jednak przenieść działy rozwoju technicznego MatchOffice.com i Lokalebasen.dk, duńskiego odpowiednika firmy, do Lwowa.
„Ukraińcy mają inną etykę pracy w porównaniu z Duńczykami. Ważne jest, aby pamiętać, że wystarczy cofnąć się do roku 1991, kiedy wielu ludzi w Ukrainie kładło się spać głodnych.
Od tamtego momentu minęło zaledwie kilka pokoleń i ludzie nie są aż tak rozpieszczeni, jak na duńskim rynku pracy. Skutkiem jest inny poziom etyki pracy” – wyjaśnia Jakob Dalhoff w duńskim magazynie nieruchomości Estate Media.
![]() ![]() „Chcę coś zmienić. Uzależniłem się od pomagania innym i walki z niesprawiedliwością, ale to chyba nie jest najgorsze uzależnienie, jakie można mieć…” – podkreślił Dalhoff w rozmowie z Estate Media. Zdjęcia: MatchOffice |
„Na przykład, jedna z osób zatrudnionych w naszej firmie, wspomniała w półrocznej ankiecie satysfakcji, że lubi u nas pracować, ponieważ otrzymuje wypłatę ostatniego dnia miesiąca.
Na Ukrainie firmy często przesuwają terminy wypłat z powodu problemów z płynnością, zmuszając pracowników do pozostania, ponieważ pracodawca jest im winien pieniądze” – tłumaczy Jakob Dalhoff.
Prawie 98% obcokrajowców wyjechało z Ukrainy w ciągu kilku pierwszych dni od rosyjskiej inwazji, która miała miejsce tragicznego poranka 24 lutego 2022 roku. Ale nie Jakob Dalhoff.
Po kilku pierwszych dniach ogólnego szoku usłyszał, że lokalny klub Rotary pomaga żołnierzom, i zrozumiał, że może coś zmienić, jeśli zostanie we Lwowie i zaangażuje się w pomoc.
![]() ![]() W lutym 2022 roku po raz pierwszy w życiu Jakob Dalhoff odbył jedno z wielu późniejszych alarmowych zejść do schronu piwnicznego pod kompleksem mieszkaniowym we Lwowie. |
„Mogłem zagwarantować darczyńcom w Danii, że jeśli wyślą rzeczy do Ukrainy, pomoc nie zniknie z powodu korupcji. Mogłem osobiście odebrać ich transporty, umieścić je w naszym magazynie i stamtąd rozprowadzać” – podsumowuje Jakob Dalhoff.
Oprócz różnych form logistyki i finansowania, duński przedsiębiorca zorganizował między innymi 70 mobilnych klinik medycznych dla wiosek we wschodniej Ukrainie oraz wysłał tysiące ocieplaczy na nogi na front.
Kolejnym projektem Jakoba Dalhoffa jest stworzenie mobilnego centrum dowodzenia dronami, które można kamuflować w dzień i w nocy oraz które eliminuje promieniowanie podczerwone, aby Rosjanie nie mogli namierzyć ukraińskich żołnierzy.
„Początkowo sądziłem, że moja prywatna działalność pomocowa zakończy się wraz z końcem wojny z Rosją. Jednak ostatnie wypowiedzi w Stanach Zjednoczonych wskazują, że pojawią się być może zupełnie nowe możliwości” – mówi Jakob Dalhoff.
![]() ![]() Nadchodzący projekt Jakoba Dalhoffa to stworzenie mobilnego centrum dowodzenia dronami, które można kamuflować w dzień i w nocy, eliminując promieniowanie podczerwone i chroniąc w ten sposób ukraińskich żołnierzy. |
„Europa stoi na progu poważnych inwestycji w obronność. Skąd będzie pochodził sprzęt zakupiony w przyszłości? Wierzę, że Europejczycy woleliby kupować sprzęt z Ukrainy niż ze Stanów Zjednoczonych czy innych krajów.
W krótkim czasie wybrałem 17 firm, które mogą zaangażować się w tę inwestycję. Moim celem jest pozyskanie od 30 do 100 milionów euro od inwestorów instytucjonalnych na inwestycje obronne w Ukrainie.
Jeśli ktoś zapyta mnie, czym będę się zajmował za rok, przewiduję, że będę prowadził i wspierał start-upy ze Lwowa. Sytuacja tutaj jest tragiczna, ale osobiście moje życie nigdy nie miało większego sensu niż teraz, w Ukrainie” – podkreśla Jakob Dalhoff. ●
Czytaj więcej:
MatchOffice.om: Curriculum vitae, CEO Jakob Dalhoff
MatchOffice.com: Danish frontline fighter in Ukraine turns 50
MatchOffice.com: Danish company works on high alert in Ukraine
MatchOffice.com: Sad and stressed, but impressed with the Ukrainian spirit